Jak grać na giełdzie?

Świat inwestycji giełdowych posiada wielu początkujących amatorów zarabiania na inwestycjach. Niektórzy stronią od niego, trzymając się bezpiecznych lokat, a nawet specjalizując się w „przerzucaniu” kapitału z konta na konto tak, by jak najwięcej zarobił. Osoby nielubiące ryzyka nie chcą, by ich pieniądze przepadły. Z kolei ci, którzy chcieliby adrenaliny, od początku tej przygody spoglądają na giełdę z postanowieniem, że kiedyś zaczną grać. Co za tym idzie, pojawiają się pytania związane z tym zupełnie początkowo obcym światem inwestycji.

Od czego zacząć?

Na początek najlepiej jest inwestować w akcje. Jest to sposób teoretycznie najbezpieczniejszy, a przy tym jego zasady są jasne i dość łatwo jest pojąć je osobie, która dopiero zaczyna grę. Zupełnie bezpieczne są fundusze inwestycyjne i indeksy giełdowe, ale one raczej nie zadowolą amatorów adrenaliny. Prawdziwa „gra” toczy się właśnie w akcjach i to o nich najczęściej rozpisują się ekonomiści i autorzy podręczników.

Akcje – najpopularniejsze

Istnieją liczne podręczniki i artykuły dotyczące gry na giełdzie, a wszystkie zgadzają się co do jednego – najpopularniejsze są akcje. Dzieje się tak z kilku powodów. Po pierwsze, jest to opcja w miarę zrozumiała dla początkujących inwestorów. Po drugie, akcje mogą przynieść duży zysk i angażują graczy, a osoby zainteresowane giełdą zwykle lubią zajmować się swoimi udziałami.

Inwestowanie w akcje sprawdza się najlepiej, gdy inwestor posiada takich akcji kilka. Sedno gry stanowi stałe monitorowanie, co dzieje się w firmie. Warto kupować akcje spółek, które wchodzą właśnie w trend wzrostowy, a następnie na bieżąco śledzić kondycję finansową, perspektywy firmy oraz oddziaływanie rynków zagranicznych, które może być znaczące. Aby zyskać, trzeba sprzedać akcje w momencie, gdy będą najwięcej warte. O to właśnie toczy się gra i tu pojawia się adrenalina – nigdy nie wiadomo, czy wybrany moment jest tym najlepszym i czy odczekanie jeszcze dwóch, trzech dni, a być może miesięcy, nie przyniosłoby większego zysku.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ